Uwielbiam kuchnie tajską. Curry jest nie tylko bardzo aromatyczną przyprawą, ale przede wszystkim bardzo zdrową. To przede wszystkim za sprawą kurkumy, która jest głównym składnikiem curry. Działa przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. Jedzmy więc więcej dań z jej udziałem :)
Składniki:
1 opakowanie krewetek
1 puszka mleka kokosowego
zielona papryczka chili (opcjonalnie)
1 cebula biała
czosnek (3 ząbki)
orzechy nerkowca (pół szklanki)-mielimy na mąkę
limonka 1 szt
przyprawy: curry, sól, kurkuma
do posypania (opcjonalnie) suszone płatki chili
olej kokosowy lub (masło klarowane)
Sposób przygotowania:
Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Dajemy 1 łyżkę oleju kokosowego na patelnie i podgrzewamy. Dodajemy pokrojoną cebulę, Następnie obieramy czosnek, rozgniatamy przez praskę, dodajemy do cebuli. Chwile podsmażamy. Następnie dodajemy krewetki (rozmrożone, skropione sokiem z limonki). Chwile podsmażamy (ok 2-3 minuty). Dodajemy mleko kokosowe. Przyprawiamy do smaku. Dodajemy pokrojoną papryczkę chili. Mieszamy. Na koniec zagęszczamy całość mąką z orzechów z nerkowca i skrapiamy sokiem z limonki. Można również posypać danie suszonymi płatkami chili, lub np. świeżą kolendrą. Gotowe! Danie można podać z ryżem, lub np. z komosą ryżową :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz