Szykują się zmiany...

W ostatnim czasie niestety nie miałam czasu na prowadzenie bloga. Nadmiar obowiązków i nauki skutecznie mi to uniemożliwił.
Jednak obiecuje Wam, że w najbliższym czasie pojawią się nowe wpisy, również ciekawe zdjęcia :)
Szykują się też zmiany co do samego bloga. To wszystko już wkrótce! A już teraz zapowiedź najbliższej sesji... :)

Kulki życia

Kulki życia sprawdzą się świetnie jako zdrowa przekąska dla dzieci, "coś słodkiego" na imprezę, jak również dla sportowców po wysiłku fizycznym na uzupełnienie węglowodanów.

Składniki:
120g daktyli
70g orzechów włoskich
70g orzechów laskowych
70g orzechów ziemnych
50g rodzynek
140 g suszonych moreli
sezam lub wiórki kokosowe do obtoczenia

 Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki umyć i sparzyć wrzątkiem. Daktyle, orzechy, rodzynki i morele zmielić za pomocą blendera na gęstą, ale niejednolitą masę.  Z masy ulepić  kulki. Obtoczyć wg uznania w sezamie lub wiórkach kokosowych.

"8 stolików" w Katowicach

Długo szukałam w Katowicach miejsca, gdzie mogłabym w przyjemnej atmosferze napić się dobrej kawy z mleczkiem sojowym. W końcu znalazłam! Bistro "8 stolików", które znajduje się na
 ul. Jagiellońskiej niedaleko placu Sejmu Śląskiego.
To miejsce trzeba zdecydowanie polecić osobom, które chcą smacznie i zdrowo zjeść. Choć restauracja nie jest dedykowana dla osób na diecie alternatywnej (np. wegańskiej), to zapewniam, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Największym atutem tego miejsca jest to, że wszystkie dania są świeżo przygotowywane. A jest też w czym wybierać. Właścicielka lokalu poleca pęczotto (kasza pęczak z odrobiną Chardonnay z borowikami, masłem, parmezanem i pietruszką), tagliatelle z borowikami, pierogi z soczewicą, placuszki z cukinii.
W planach mają również być dostępne pierogi z mąki bezglutenowej, a już w ofercie jest możliwość wyboru makaronu ryżowego.
Skosztowałam ciasto jabłkowe. Przyznam, że przepyszne. W ofercie było również marchewkowe, ale to już następnym razem :) Skusiłam się również na tagliatelle z borowikami. Bardzo smaczne!
Jeśli chodzi o wystrój, to zdecydowanie w moim guście,a że jestem też fanką dobrej fotografii to ucieszył mnie fakt, że w "8 stolikach" pojawiają się wystawy. Więcej szczegółów nie zdradzam, sprawdźcie sami!

Krewetki z kokosem w sosie curry

Ten przepis znalazłam w internecie na stronie
http://taniecsmakow.blogspot.com. Przyznam, że smakowało wyśmienicie.
Jedyną wadą tego dania jest dość wysoka cena.

Składniki: (2 porcje)

220g krewetek

1 łyżka oleju
½ średniej cebuli
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka curry w proszku
1 łyżeczka ostrej papryki w proszku
2/3 szklanki mleczka kokosowego
2 limonki
1 łyżka wiórków kokosowych
sól, pieprz
Do podania: ugotowany ryż, listki świeżej kolendry lub natki pietruszki (też pasuje)

Sposób przygotowania:

Krewetki powinny być rozmrożone, obrane z ogonków i obsuszone, można je położyć na ręczniku papierowym.

Na dużej patelni rozgrzać olej i podsmażyć przez parę minut posiekaną w kostkę cebulę i drobno czosnek. Dodać curry i ostrą paprykę i chwilę podsmażyć. Dodać krewetki i mleczko kokosowe. Gotować na średnim ogniu 10 minut. Po tym czasie wmieszać sok z limonki, oraz wiórki kokosowe. Doprawić solą i pieprzem. Gotować 4-5 minut i zdjąć z ognia.

Podawać z ryżem, posypane kolendrą. Można dodatkowo położyć ćwiartki limonki (ja wykorzystałam cytrynę).

Chleb ze słonecznikiem

Dziś podaje przepis na chlebek. Sprawdzony przepis od teścia, który piecze ten chleb już od wielu lat. Chleb można upiec również z samej mąki orkiszowej.

Składniki:
0,5kg mąki białej
0,5 kg mąki orkiszowej
2 łyżki mąki razowej
2 łyżki otrębów pszennych
2 łyżki otrębów żytnich
2 łyżki otrębów owsianych
2 garści słonecznika (sezam, dynia, orzechy)
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki kminku mielonego
pół łyżeczki pieprzu czarnego (mielonego)
ok 3 dkg drożdży
łyżeczka cukru
2 łyżki oliwy z oliwek

Sposób przygotowania:
W połowie szklanki wody rozmieszać 2 łyżki mąki białej, dodać łyżeczkę cukru, dodać drożdże. Wymieszać i odstawić na 10 min. Ciasto (zaczyn) powinno podwoić swoją objętość.
W tym czasie wymieszać resztę mąk z otrębami. Zaczyn dodać do mąk i dodawać powoli letniej wody (wlać tyle wody ile ciasto zabierze), wyrabiając ciasto. Dodać 2 łyżki oliwy, sól, kminek, pieprz.
Odstawić ciasto do wyrośnięcia pod przykryciem, lub w piekarniku na najniższej temperaturze. Po ok 50 min (czas zależy od drożdży-po wyrośnięciu) przełożyć do 2 keksówek, natłuszczonych. Posypać z wierzchu słonecznikiem, odstawić do wyrośnięcia ok 10min. Po tym czasie smarujemy chleb z wierzchu roztrzepanym jajkiem. Dajemy do rozgrzanego piekarnika (ok 180 stopni) na ok 70-75 min. W połowie czasu posmarować jeszcze raz wierzch chleba roztrzepanym jajkiem, dokończyć pieczenie w piekarniku.

Kotlety gryczane z grzybami, jajkiem w koszulce i sosem morelowym

Niedawno wspominałam Wam o restauracji Wielopole 3. Dziś zrobiłam danie, które tam jadłam, z tą różnicą, że zamiast placków ziemniaczanych zrobiłam placki gryczane z grzybami. Przyznam, że było bardzo smaczne :)

Składniki na kotlety: (ok 6 szt)
1 saszetka (100g) kaszy gryczanej
15-20g suszonych grzybów
pół cebuli
1 jajko
2 łyżki mąki orkiszowej
sól i pieprz
natka pietruszki

Sposób przygotowania:
Grzyby zalać niewielką ilością wrzątku, gotować przez 10 minut, odstawić na kolejne 20 min. Po tym czasie odsączyć i posiekać.
Kaszę ugotować, odsączyć, przesypać do miski i lekko przestudzić. Następnie blenderem nieco ją zmiksować – niezbyt dokładnie, tak aby część ziaren się rozdrobniła, a część pozostała w całości.
Cebulę drobno posiekać i lekko podsmażyć na odrobinie oleju. Dodać do kaszy razem z grzybami, wbić jajko, dodać trochę posiekanej natki pietruszki, dodać mąkę, doprawić solą i pieprzem. Uformować kotlety i położyć na pergaminie. Włożyć do nagrzanego piekarnika na 160 stopni i piec ok 20 min.

Reszta składników:
jajko,
morele (2 świeże, 2 z puszki)
kiełki lucerny
ocet (łyżka)

Jajko zrobić wg przepisu ze strony
http://rosemaryandpeach.blogspot.com/2013/05/idealne-jajko-w-koszulce-krok-po-kroku.html

Sos: zmiksować morele, można dodać troszkę miodu.

Grejfrutowo-pomarańczowy smoothie :)

Tym razem będzie prosto, szybko, zdrowo i orzeźwiająco :)

Składniki:
1 grejfrut
1 pomarańcza
  
Sposób przygotowania: 
Wszystkie składniki  zmiksować. Można dodać kawałek imbiru.

Restauracja Wielopole 3 w Krakowie

Ten weekend spędziłam głównie w Krakowie. W sobotę uczestniczyłam w warsztatach dietetycznych z "Zaburzeń mikroflory jelit". Oj warto było! Niedziela natomiast w artystycznym duchu fotografowania mody. Oczywiście, będąc już w Krakowie, zawsze z dużą uwagą wybieram miejsca, gdzie można zdrowo zjeść. Tym razem na pochwałę zasługuje restauracja wegańska Wielopole 3 w Krakowie.
Przyznam, że na jedzenie czeka się dość długo, ale warto. Jedzenie jest świeże, pięknie podane, a cena bardzo atrakcyjna. Zamówiłam placki ziemniaczane z sosem morelowym i jajkiem w koszulce. Zdecydowanie polecam! Choć jestem przekonana, że inne dania równie smaczne :)

Mleczko kokosowe

Było już mleczko migdałowe, teraz czas na kokosowe.
Według mnie wygrywa póki co wśród mlek roślinnych. Jest jednak bardziej kaloryczne niż mleczko migdałowe.


Składniki:
wiórka kokosowe (1 szklanka)


Sposób przygotowania:
Jedną szklankę wiórków kokosowych (oczywiście może też być kokos ze świeżego owocu) zalać
 1 szklanką gorącej wody. Zostawić pod przykryciem na ok 2h.
Po tym czasie dodać 1 szklankę gorącej wody i zmiksować. Później  przelewany przez ściereczkę (gazę, pieluchę tetrową). Wyciskamy. Gotowe!

Pokonać lęk! - konferencja :)

Niektórzy, żeby pokonać lęk wysokości, decydują się na skok na bungee. Ja wczoraj zrobiłam coś podobnego.
Od niepamiętnych czasów zawsze miałam blokadę przed wystąpieniami publicznymi. Jak przyszło mi występować w przedstawieniach, zaczynałam się jąkać, czerwieniłam się, słowa nie mogłam z siebie wydusić. Nigdy też nie brałam czynnego udziału w lekcjach...
A wczoraj, na własne życzenie wzięłam udział w konferencji dietetycznej prezentując temat: "Nietolerancja laktozy u dzieci". Stres niesamowity....ale przełamałam się i jestem z siebie dumna :) Już szukam pomysłu na  temat na następną konferencję, a póki co w najbliższą sobotę czekają mnie warsztaty dietetyczne z
 " Zaburzeń mikroflory jelit". Tym razem wezmę udział jako uczestnik ;)
Podziękowania dla tych, którzy mnie wspierali (Mąż ;), Pati, Asia, Lenka :*)

Guacamole-czyli pasta z awokado

Guacamole. Jednych może odstraszyć ta nazwa, innych zaintryguje. A to nic innego jak pasta z awokado. Kolejna propozycja zaliczana przeze mnie do tak zwanych "zdrowych smarowideł". Świetnie się sprawdzi kładąc ją na grzankę jak również z chipsami z tortilli (przepis wkrótce na blogu).  Samo zdrowie!

Składniki:
2 dojrzałe awokado
ząbek czosnku
2 łyżki drobno pokrojonej cebulki
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki sosu tabasco
1/4 łyżeczki mielonej kolendry
1/2 papryczki chili drobno pokrojonej
3 łyżki oliwy z oliwek
1 pomidor pokrojony w kostkę
bazylia świeże listki (2 łyżki) drobno pokrojone
przyprawy wg uznania: sól, pieprz,

Sposób przygotowania: awokado, czosnek, cebulę, pomidor, papryczkę, bazylię zmielić (ja zrobiłam to w maszynce do mielenia), następnie dodać resztę składników.

O awokado słów kilka:
Awokado jest jednym z najzdrowszych owoców. łączy w sobie zdrowe kwasy tłuszczowe Omega 3 oraz wit E co wpływa korzystnie na nasz mózg,
Awokado jest bogate w jednonienasycone tłuszcze, które budują zdrowie serca i pomagają obniżać ciśnienie krwi. Składniki odżywcze i enzymy zawarte w awokado zmniejszają stany zapalne w żołądku. Awokado odznacza się obfitością fitoskładników takich jak polifenole i flawonoidy, które posiadają właściwości przeciwzapalne. Awokado wpływa również korzystnie na układ krwionośny. To tylko niektóre korzyści z jedzenia awokado :)