Nawet mój 3,5 letni synek, który za rybami nie przepada, chętnie je schrupał.
Składniki
1 kg filetów z morskiej ryby (dorsz)
2 jajka
1 cebula (duża)
2 łyżki bułki tartej (opcjonalnie bezglutenowej)
2 łyżki drobno posiekanej zieleniny (np. natka pietruszki)
płatki migdałowe
sól, pieprz, przyprawa do ryb, rozmaryn.
Sposób przygotowania:
Cebule pokroić w kosteczkę i podsmażyć na patelni na niewielkiej ilości oleju. Przepuścić ją następnie przez maszynkę do mielenia, razem z filetami rybnymi. Do zmielonych filetów dodać jajka, bułkę tartą, zieleninę, przyprawy.
Masę dzielimy na 8 części. Uformować okrągłe sznycelki. Panierować w bułce tartej-jajku-płatkach migdałowych.W wersji "Light" ułożyć na papierze do pieczenia i włożyć do rozgrzanego piekarnika (180 stopni). Piec do zarumienienia-ok pół godziny. W wersji bardziej kalorycznej smażymy na patelni.
Dlaczego warto jeść dorsza?
Największą zaletą, obok oczywistych kwasów Omega-3, są również kwasy Omega-6 Dorsz zawiera również dużo białka i selenu, który wzmacnia odporność. Dodatkowo zawiera bardzo cenne witaminy z grupy B. Witamina B1 odpowiada za prawidłową pracę układu nerwowego, chroni przed zaburzeniami pracy serca oraz układu pokarmowego. Witamina B2 odpowiada za stan i zdrowie skóry. Witamina B12 chroni przed anemią, witamina B6 poprawia pracę serca i reguluje ciśnienie tętnicze. Natomiast witaminy A i E zapobiegają powstawaniu zmarszczek. W dorszu obecna jest również witamina PP czyli niacyna, która obniża poziom cholesterolu. Ponadto zawartość jodu reguluje działanie tarczycy i wytwarzanych przez nią hormonów, które mają wpływ na działanie całego organizmu.
Ciekawostka dla odchudzających się będzie fakt, że dorsz jest jedną z najmniej kalorycznych ryb!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz